Być może zna mnie ktoś stąd:
a być może nie :)

Mam słabość do białych kuchni i postanowiłam je tym blogiem uhonorować. Bo kilka postów, wśród zalewu innych, to dla białej kuchni trochę za mało.

Biała kuchnia nie znaczy dla mnie "kuchnia biała totalnie". Nie, w takiej bym za długo nie pociągnęła.
Biała kuchnia to kuchnia, w której ważna jest biel, ale ważne są też kolory. Biel jest tłem, jest na frontach szafek (dla mnie to definiuje już białą kuchnię), bywa na podłodze, na ścianach, a kolory dają tej bieli życie i humor :)

Jedzenie to nie tylko smak i zapach, to też wygląd czyli, m. in. kolor. Jemy oczami, powiadają :)

No dobrze, nikt nie lubi przydługich wstępów.
Blog będzie o białych kuchniach, będzie zabawą w dobieranie do nich różnych dodatków, palety uzupełniających kolorów, w porównywanie, krytykowanie. A przede wszystkim w wyszukiwanie.
Nie zabraknie też, od czasu do czasu, przepisów udokumentowanych zdjęciami. W przepisach też będą grały rolę białe składniki. I nie mam tu na myśli tylko mąki i mleka :)

Liczę na Waszą współpracę, na zdjęcia Waszych lub przez Was znalezionych białych kuchni i potraw.
I na to, że będziecie się chcieli ze mną w to bawić :)))
Z góry dziękuję i jeszcze w tym tygodniu obiecuję pokazać Wam pierwszą białą kuchnię.




2 komentarze

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Instagram